Zapobieganie zarastaniu łąk oraz przywracanie pierwotnych stosunków wodnych - to główne wyzwania i zadania by utrzymać w dotychczasowym stanie mokradła i bagna w Biebrzańskim Parku Narodowym - ocenia dyrekcja parku.
W sobotę w siedzibie parku odbyły się wykłady m.in. o rybach i wodzie, w niedzielę - sesja terenowa z liczeniem łosi. Wyniki kompleksowego liczenia łosi i innych dużych ssaków prowadzone w parku powinny być znane wkrótce.
Celem Wszechnicy jest popularyzowanie wiedzy o biebrzańskiej przyrodzie.
"Bagna Biebrzańskie są jednymi z najbardziej znanych w Europie i największymi w Polsce, są wartością dla przyrody, stąd zaangażowanie wielu instytucji i organizacji by je chronić" - podkreślił w rozmowie z PAP wicedyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Tadeusz Sidor.
Dodał, że najważniejsze dla obszarów mokradłowych są tereny otwarte i okresowe zalewanie przez wodę, dlatego trzeba wykaszać bagienne łąki i renaturalizować stosunki wodne tam, gdzie to możliwe. "Żeby były bagna, potrzebna jest woda" - powiedział Sidor.
Biebrzański Park Narodowy to ok. 60 tys. hektarów terenów, nie tylko bagiennych, ale też leśnych. Bagna stanowią 25,4 tys. ha. Bagienne łąki wymagają użytkowania, wykaszania, trzeba usuwać zakrzaczenia, bo przeszkadza to rzadkim gatunkom ptaków wodno- błotnych, dla których BPN jest ostoją, np. wodniczce czy batalionom.
Zabiegi czynnej ochrony przyrody w parku są jednak kosztowne, park nie ma na nie środków, dlatego popularyzuje idee wykaszania wśród rolników (duża część parku to grunty prywatne). Coraz chętniej park chce także dzierżawić grunty organizacjom pozarządowym działającym na rzecz przyrody. Zarówno rolnicy jak i dzierżawcy mogą chronić przyrodę, a na tradycyjne wykaszanie uzyskiwać dopłaty z UE, także dodatkowe w ramach programów rolno- środowiskowych.
W 2008 roku BPN wydzierżawił 4 tys. hektarów gruntów. Jak poinformował Sidor, w tym roku park przymierza się do kolejnych dzierżaw, przede wszystkim z myślą o lokalnych rolnikach i organizacjach na rzecz ochrony przyrody. Są organizacje, które na te cele składają także projekty w UE do programu Life.
BPN przymierza się również do projektu renaturalizacyjnego w Basenie Środkowym Biebrzy.
Biebrzański Park Narodowy - największy polski park narodowy - istnieje od 16 lat. Od 1995 roku jest na liście siedlisk objętych konwencją RAMSAR, czyli obszarów mokradłowych o międzynarodowym znaczeniu zwłaszcza dla życia ptactwa wodno-błotnego. (PAP)