Biebrzański Park Narodowy dzierżawi kolejne grunty, by pomagać przyrodzie

Dział: Białystok

Chroniący m.in. cenne obszary bagienne Biebrzański Park Narodowy będzie dzierżawił chętnym kolejne grunty, by pomagać w ten sposób przyrodzie i skuteczniej ją chronić. Park określił zasady tych dzierżaw, już są chętni - poinformował wicedyrektor parku Tadeusz Sidor.

Wykaszanie bagiennych łąk - czyli czynna ochrona przyrody - jest nad Biebrzą konieczna, bo z zarośniętych terenów migrują rzadkie gatunki ptaków wodno-błotnych (wodniczki, bataliony, rycyki), a to m.in. do ich ochrony został powołany park.

Pod koniec 2008 roku BPN jako pionierski park w Polsce - głównie z myślą o ochronie wodniczki - zdecydował o wydzierżawieniu pierwszych 4 tys. hektarów rolnikom, przedsiębiorcom oraz organizacjom ekologicznym, które zobowiązały się do ich wykaszania. W zamian mogą się starać o dopłaty na ten cel z UE, także dopłaty dodatkowe z programów rolno-środowiskowych. Park Narodowy nie może się sam o takie dopłaty ubiegać, nie jest też w stanie sam prowadzić wszystkich prac przy koszeniu na tak dużym obszarze, bo nie ma na to środków.

Teraz dyrekcja parku opracowała i wydała zasady dzierżawy kolejnych gruntów należących do Skarbu Państwa. Tym razem nie jest sprecyzowany ich obszar. Jak tłumaczy Sidor, "oferta będzie aktualna do wyczerpania". Już zgłaszają się zainteresowani rolnicy i ekolodzy, a także pracownicy parku.

Zgodnie z wydanym pod koniec lutego zarządzeniem BPN, zaproponowane przez dyrekcję parku stawki czynszu rocznego za dzierżawę podlegają licytacji. Dzierżawione grunty muszą być użytkowane zgodnie z planem ochrony i zadaniami ochronnymi parku narodowego, a także programem Natura 2000. Dzierżawca musi przygotować i realizować plan działalności na tych terenach, a park go zatwierdza. Park zawiera z dzierżawcą umowę. Dzierżawca płaci podatki, ponadto jest zobowiązany do składania parkowi sprawozdań z działalności. Park kontroluje realizację umów; za niewywiązywanie się dzierżawcy z umowy może nałożyć karę lub rozwiązać umowę.

Jak powiedział Sidor, tym razem dzierżawione mają być powierzchnie do 50 ha. Teraz są to znacznie większe powierzchnie, np. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) dzierżawi ok. 130 ha.

Bagna Biebrzańskie są jednymi z najbardziej znanych w Europie i największymi w Polsce. Biebrzański Park Narodowy to ok. 60 tys. hektarów terenów, nie tylko bagiennych, ale też leśnych. To największy w Polsce park narodowy. Bagna stanowią 25,4 tys. ha.

Bagienne łąki wymagają użytkowania, wykaszania, trzeba usuwać zakrzaczenia. Zabiegi czynnej ochrony przyrody w parku są jednak kosztowne, park nie ma na nie środków, dlatego popularyzuje idee wykaszania wśród rolników (duża część parku to grunty prywatne). Wykaszenie jest też trudne, trzeba nierzadko dysponować specjalistycznym sprzętem, który wjedzie na grząski teren, a jednocześnie go nie zniszczy. Np. OTOP dysponuje ratrakami przerobionymi na kosiarki.(PAP)


ostatnia zmiana: 2009-03-09
Komentarze
Polityka Prywatności