W Białymstoku kłótnie o campus i działki
O ziemię Uniwersytet z działkowcami kłoci się już od roku. Działkowcy powiedzieli ostatnie słowo; od 23 lutego teren należy do uczelni. Uczelnia natomiast chce terenu, ale bez altanek, domków, kur i królików, które się na nich znajdują.
Działkowcy nie będą podpisywali żadnego porozumienia z Uniwersytetem
ani z magistratem. Rzecznik prezydenta zapowiedział oddanie sprawy
likwidacji ogródków działkowych dla firmy, która uporządkuje teren,
kosztami zostanie obłożony Polski Związek Działkowców. Działkowcy są
jednak twardzi i żadnej firmy się nie boją, zburzą to trudno. Ale żal
jednak jest. Wszystko dlatego, że Unia dała 100 milionów złotych na
wybudowanie campusu uniwersyteckiego. Uniwersytet boi się tych
pieniędzy stracić. Warto zastanowić się nad słuszności projektu, skoro
nie wszystkie wydziały zostaną włączone w campus.
źródło: bstok.pl
ostatnia zmiana: 2010-02-24